Dobry bit!!! Takie lubie

idac ciagle z  zycia pradem wpadam ciagle w wilcze doly wciaz  lokciami sie rozpycham czuje sie tak calkiem goly tu po ciemnej stronie zycia we mgle  bez dna ostchlani slowo ostre niczym brzytwa bez konca me serce rani
nigdy jeszcze niebolalo tak jak dzsiaj wszytsko boli nigdy jeszcze nieplakalo serce krzyczac umrzec woli smierc mu ulgi nieprzyniesie inny los jest mu pisany przez lat tysiace czuc bol zycia i noz pod zebra wbijany .ufasz wpuszczasz w serce bez poszukiwania znow noz wzniesiony znow gleboka rana zdruzgotana dusza rozpedzone mysli bo przyszli z usmiechem z serca czscia wyszli zlodzieje i klamcy twoi rowiesnicy z nimi sie bawiles w zycia piasownicy wyrosli i graja w gre zupelnie inna domek z kart rozbrzurza karta ktora lezy w domku podstawy, karta bez krotej niebyloby zabawy smiech z twoich uczyc szyderstw z twojej duszy teraz dusza boli kiedy ktos ja poruszy a ja mimo trudnej drogi ide z glową podniesiona wysoko podnosze nogi klujace ciernie wszyscy na mnie pokazuja wszyscy wciaz mnie wytykaja widocznie tak potrzebuja moze troche racji mają ide bez konca przed siebie zostawiam zludne milosci swoje serce mam dla ciebie wierze ze mnie ocalisz wierze ze ty moj swiat zmienisz czekam na ciebie na drodze bez przewy cie wypatruje przyjdz niech juz bedzie dobrze niech znowu cie poczuje rap ma dusza kreci jebani konfidenci




powiedzcie co o tym sadzicie

Ostatnio edytowany przez Ivonka (2007-07-23 22:11:43)

jasne ..; /